ILOŚĆ DECYDUJE, CZY COŚ BĘDZIE DLA CIEBIE LEKARSTWEM LUB TRUCIZNĄ

Każda substancja, z którą mamy styczność oraz aktywność, którą wykonujemy może być dla nas dobroczynna lub nam szkodzić (ze śmiercią włącznie). Decyduje o tym ilość z jaką będziemy mieli styczność. Dotyczy to nawet tak wyjątkowo pozytywnie i zdrowotnie postrzeganych rzeczy jak aktywność fizyczna, czy witaminy. Dlatego w życiu bardzo ważna jest równowaga.

Pożywienie daje Ci energię i substancje potrzebne do regeneracji. Nie jesteśmy w stanie przetrwać bez żywności dłużej niż 40 dni. Bez wody znacznie krócej, bo kilka dni. Jeśli odżywiamy się jedzeniem pozbawionym aminokwasów, mikro i makroelementów z czasem nasz organizm zacznie chorować i możemy doprowadzić w ten sposób do ciężkich chorób i śmierci. Dotyczy to również osób, które jedzą dużo wysokokalorycznych produktów. Bez mikro i makro składników odżywczych organizm odmówi z czasem współpracy. 

Z drugiej strony jedzenie za dużo pożywienia (nawet złożonego z dobrych składników) spowoduje, że będziemy odkładać niepotrzebną tkankę tłuszczową i również zaczniemy chorować. Otyłość jest podstawą bardzo wielu chorób na czele z cukrzycą, nadciśnieniem i innymi chorobami układu sercowo – naczyniowego. Substancje odżywcze, których potrzebujemy do życia i bycia zdrowymi w nadmiarze będą nam szkodzić i powoli zabijać. 

Nie możemy przeżyć dłużej niż kilka minut bez powietrza zawierającego tlen. Mieszanina gazów, w której najważniejsze dla nas są tlen, dwutlenek węgla i tlenek azotu jest niezbędna dla życia naszego organizmu i wielu zachodzących w nim procesów, w tym najważniejszego, czyli produkcji energii komórkowej – ATP. Co się jednak dzieje, jeśli oddychamy zbyt często i „zalewamy” nasz organizm tlenem? Spowodujemy nadmierny stres oksydacyjny, który będzie uszkadzał komórki w organizmie i przyspieszał proces starzenia i obumierania organizmu. Ponownie substancja niezbędna do życia jaką jest tlen w nadmiarze spowoduje choroby i przyspieszoną śmierć. Niewiele osób o tym wie, ale więcej niż 50% osób oddycha nieprawidłowo pod względem funkcjonalnym doprowadzając do wielu chorób, a nawet deformacji kości twarzoczaszki. Jeśli oddychamy większość czasu przez usta, a na dodatek oddech jest szybki i płytki (z górnej części płuc zamiast z przepony) dostarczamy do krwi zbyt dużo tlenu. Zmienia to skład chemiczny krwi, a dodatkowo wpływa negatywnie na mikrobiom jamy ustnej i gardła. Udowodniono na przykład, że duża część przypadków astmy związana jest z nieprawidłowym oddechem.

Aktywność ruchowa to podstawa zdrowia – pomaga dostarczyć substancje odżywcze do komórek i organów poprzez lepszy przepływ krwi. Co się jednak dzieje, kiedy trenujemy zbyt często lub zbyt ciężko. Zbyt duża ilość ciężkich treningów bez poświęcania odpowiedniej ilości czasu na regenerację spowoduje degradację organizmu, nagromadzenie szkodliwych pozostałości po przemianie materii i przyspieszy proces starzenia. Znane są przypadki doprowadzenia przez zbyt intensywny trening do rabdomiolizy – choroby polegającej na dosłownym rozpadzie mięśni. Wymagana jest wtedy hospitalizacja i długa przerwa od aktywności fizycznej. 

Woda to obok powietrza substancja niezbędna do życia. Namawiani jesteśmy do picia wody z kranu lub butelkowanej. W obu przypadkach narażamy się na wiele potencjalnie szkodliwych substancji. W wodzie z wodociągów często obecny jest fluor i chlor. Obie substancje w ilości przeciętnie obecnej w wodzie z kranu mogą doprowadzić do akumulacji w ilości, które stają się toksyczne dla organizmu. Podobnie z wodą w plastikowych butelkach. Niedawne badania wykazały, że plastik używany do produkcji butelek zawiera nawet kilkadziesiąt substancji szkodliwych, a nawet rakotwórczych dla człowieka. Mikro cząstki plastiku nazywane mikroplastikiem w przeciągu miesiąca mogą zostać przyjęte przez przeciętnego człowieka w ilości odpowiadającej masą karcie kredytowej. Badania wciąż trwają, ale trudno spodziewać się, żeby taka ilość szkodliwych substancji była dla nas obojętna. Jak sobie z tym radzić? Wybierać wodę w szklanych butelkach, a tą z kranu filtrować. Najlepsze są filtry z potrójną osmozą, ale każdy dostępny na rynku poprawi jakość wody z kranu. 

Zwracaj uwagę na swoje nawyki dotyczące wszystkiego, co jesz, pijesz, z czym masz styczność. Wszystko ma na Ciebie wpływ w dłuższej perspektywie. Dobry lub zły. Czasami niewielka zmiana spowoduje, że będziesz żył długo i zdrowo, albo zachorujesz „nie wiadomo od czego”.